Szanowna Pani, "pismak", jak mnie Pani tytułuje, na co dzień od ponad 20 lat nic nie robi tylko ubezpiecza ludzi, doradza także w sprawach pokrewnych ubezpieczeniom. Był też 7 lat dyrektorem regionalnym ds ubezpieczeń grupowych w dużej firmie ubezpieczeniowej. Coś tam o ubezpieczeniach grupowych wie i odpowiada za to co pisze. Ma też ubezpieczenie grupowe na życie, odpowiadając na pytanie czytelniczki, ale mocno okrojone ze względu na wiek (grupówki są zawsze ubezpieczeniami terminowymi, najczęściej rocznymi przedłużanymi na następne okresy i każda firma ma prawo w rocznicę obniżyć sumę ubezpieczenia lub pozbawić właściciela polisy umów dodatkowych!) i gdyby nie moje polisy indywidualne bezterminowe to moja żona bardzo słabo byłaby zabezpieczona na wypadek mojej śmierci. O różnicach pomiędzy ubezpieczeniami grupowymi a indywidualnymi napisałem parę felietonów, więc nie będę tego tematu rozwijał. Wiem też jakie sumy na rynku oferują towarzystwa w zakresie NNW dla dzieci. Z wielu powodów sumy te nie są wysokie (wysoka urazowość dzieci, a więc byłyby wysokie składki). Ale każdy może mieć własne zdanie i na ten temat. Tylko po co od razu anonimowo obrażać bliźnich? Dalibóg nie wiem.

Odpowiedzi: 0

[+] Dodaj swoją opinię[«] Powrót do wątku