I mnie link4 skierował sprawę do windykacji. Wypełniłem formularz na stronie link 4 z chęcią zawarcia ubezpieczenia turystycznego. Miałem otrzymać polisę na adres e-mail podany w formularzu i na jej podstawie miałem dokonać zapłaty.. Gdy po 3 dniach nic nie otrzymałem skorzystałem z innej strony i ubezpieczenie w innym towarzystwie zawarłem, zapłaciłem itd. Po kilku tygodniach przyszło wezwanie do zapłaty. Po rozmowie z konsultantem, okazało się że polisa została wysłana na stary adres email którego lata temu używała moja żona, która korzystała kiedyś z usług Link4 przy okazji ubezpieczeń komunikacyjnych. Ale ja w formularzu podałem inny. Chwile później , otrzymałem wezwanie z firmy windykacyjnej, link 4 odrzuca moją reklamację. Tylko : 1 - nie miałem możliwości skorzystania z polisy ponieważ jej nie otrzymałem - tamtego konta nikt już nie używa ze względu na dużą ilość spamu. 2- Linkk 4 twierdzi że chronił mnie w czasie trwania polisy więc należność mu się należy ale.. przecież w ogólnych warunkach pisze że w przypadku nie zapłacenia składki ochrona nie funkcjonuje.. itd Tam nawet nie ma z kim rozmawiać. Odpowiedź która przyszła na moje konto mailowe pochodzi z konta na które nie można odpowiedzieć, we wiadomości brak jest jakichkolwiek namiarów, telefonu, maila.. zabezpieczają się żebym przez przypadek nie odpowiedział. Kwota jest śmieszna.. ale czuję się poniżony i wykorzystany. Albo zapłacę albo będe ciągany przez firmy windykacyjne itd..

Odpowiedzi: 1

[+] Dodaj swoją opinię[«] Powrót do wątku