Skandia - fatalne rozwiązanie

Na jednym z forum o Skandii znalazłem taką oto wypowiedź. Mam nadzieję, że autor Zenek12345 się nie obrazi: Zenek12345 Kliencie OFIARO wystarczy pomyśleć nad logicznym przykładem inwestycji w Aegon czy Skandia: Składka 200 pln/miesiąc x 12 = 2400 (rocznie) Zysk zapewniany przez DORADCĘ (..to minimum!!)10% Koszty: - Opłata za zarządzanie średnio 1,5% rocznie od kapitału (pobierane przez firmy jw. Aegon, Skandia Axa itp) - Opłata za zarządzanie w TFI w zależności od rodzaju funduszu od 2 do 4 % ( i tutaj daje głowę iż nie jeden Doradca będzie zaklinał się ze opłatę za zarządzanie funduszem pobiera WYŁĄCZNIE jego firma, np. Aegon i wspaniałomyślnie dla klienta OFIARY- nie jest pobierany żaden inny koszt zakupu jednostek w wybranych TFI. Jest to oczywista BZDURA gdyż koszt ten jest już uwzględniony przez każde TFI w CENIE jednostki i wynosi jw. czyli od 2 do 4 % - średnio!!!) - Opłata administracyjna: ok. 10 12 pln miesięcznie (bez względu na to czy ofiara wpłaca regularnie składki czy tez zawiesiła wpłaty bez możliwości wycofania kapitału a raczej resztek kapitału zainwestowanego w ciągu kilku do kilkunastu lat!!!!) Pomijam inne koszty jak koszt ryzyka ubezpieczeniowego gdyż w tych programach mimo iż firma nosi miano TOWRZYSTWO UBEZPIECZENIOWE ochrona praktycznie nie istnieje! OFIARO policz proszę: 1,5% + 3,5% = 5% koszt za zarządzanie średnio rocznie 10 pln/miesiąc tj 5% od składki miesięcznej!!! uśrednijmy i uznajmy że to koszt roczny 5% od wpłacanych pieniędzy!!! Rachunek nie jest oczywiście idealny ale. jak OFIARO chcesz zyskać na tej inwestycji gdy koszty jw. dają procent roczny na poziomie ok. 10%??? A obiecany zysk to 10%???? W jaki sprytny sposób TU Aegon, Skandia i Axa zadbały o swój biznes? Otóż bez względu na to czy wpłacony kapitał ofiary jest mały czy duży TU niezależnie od tego zarabiają na kosztach opłat adm. Zobacz jednak co się dzieje gdybyś z biegiem lat uciułał np. 50 tys pln: co roku TU (CO ROKU!!!) odbierze swoją dolę w wysokości 1,5% ( nie licząc należnych opłat TFI w portfelu od 2 do 4%) No i ostatni pkt umowy! NIE DAJ SIĘ NABRAC NA MOZLIWOŚĆ WYPŁATY WYCOFANIA KAPITAŁU PO NP. 5 LATACH To jest najczęściej tzw Gwóźdź rozmowy handlowej z doradcą. OFIARA omotana prze dobrego znajomego dla tzw Świętego spokoju godzi się na warunki umowy myśląc: Co mi tam, 5 lat wpłacam a potem najwyżej wypłacę kasę i coś z nią zrobię sensownego. I tutaj czeka na Ciebie nie miła niespodzianka. Doradca zapomniał wspomnieć iż możesz wypłacić kapitał ale: tylko jego cześć np. 40% wpłat, lub możesz go zostawić na koncie Aegon. bez konieczności dalszych wpłat składek.. tylko że koszty TU pobiera cały czas takie same!!! Te 40% wynika z tzw kosztów wcześniejszego zerwania umowy obecnie zakazane w UE!!!. Bez względu na hossę czy bessę TU zarabia a TY? No cóż, masz super inwestycję z możliwością zaglądania na nią przez Internet, darmowe konwersje na różne fundusze od agresywnych po bezpieczne itd.. Ale Ofiaro ciesz się! Gdy w końcu to co zostanie na Twoim koncie po np. 15 latach wypłacisz UNIKNIESZ podatku Belki!! a i tak wyjdziesz na tym jak Belka przepraszam Zabłocki na mydle!! Co zatem zrobić gdy trafi się nam taki DORDCA (zwłaszcza w rodzinie, które przyjdzie na swoje pierwsze handlowe spotkanie z menagerem)? - Gdy poproszą Cie o listę referencyjną (czym dłuższa tym lepiej) poproś o. taką samą listę referencyjną klientów , których obsłużył Pan menager. Niech to będzie lista z numerami Tel i możliwością kontaktu z klientami celem weryfikacji ich zadowolenia z inwestycji! - Zapytaj dlaczego tak wiele osób walczy w sądach o uzyskanie zwrotu wpłaconych pieniędzy? - Zapytaj o wykształcenie menagera i/lub doradcy jakie studia ekonomiczne, finansowe ukończył? - Poproś o gwarancje na piśmie (najlepiej symulację wpłat i wartości kapitału) iż zyski, o których mówi DORDCA są realne i gwarantowane przez jego TU lub jego samego jak będzie w desperacji, z widmem nie spłaconej kolejnej raty za Porsche to podpisze takie oświadczenie na pewno ))) Ostatecznie możesz zapytać o koszt zarządzania funduszem potrącany przez TU Aegon czy Skandię . (1,95% - 1,25). Gdy uzyskasz zapewnienie że to jedyny koszt, który ponosisz jako klient DZWOŃ NA POLICJĘ żartowałem, policja nie będzie wiedziała co z tym fantem zrobić . Oszustwo polega na zwrocie werbalnym używanym przez pseudo doradcę To jedyny koszt za zarządzanie funduszami jaki pobiera Aegon, Skandia Jak wspominałem wcześniej koszt zarządzania funduszami w poszczególnych TFI jest kosztem standardowym i jest wliczony w cenę jednostki. Te jednostki uczestnictwa w Twoim imieniu zakupuje Aegon od TFI i. dolicza swój koszt 1,95!!!! Powodzenia! Zenek, - Gracz nie OFIARA