Nie zgadzam się, że w spółce musi zostać po śmierci jednego, conajmniej dwóch wspólników aby mogła funkcjonować nadal gdyż: Śmierć wspólnika powoduje rozwiązanie spółki. Umowa spółki jednak może przewidzieć, że w razie śmierci wspólnika spółka będzie dalej istniała, a jego spadkobiercy mogą wstąpić w jego prawa w spółce. Spadkobiercy wstępują w miejsce zmarłego wspólnika, a zatem nie zachodzi podstawa - skoro tak postanowiono w umowie spółki – do rozwiązania spółki. Nie znajduje wtedy zastosowania regulacja, że jeżeli w spółce składającej się z dwóch wspólników po stronie jednego z nich zaistnieje powód rozwiązania spółki, sąd może przyznać drugiemu wspólnikowi prawo do przejęcia majątku spółki z obowiązkiem rozliczenia. Na miejsce wspólnika wstępują bowiem jego spadkobiercy. Spółka nie musi zatem być zlikwidowana.

Odpowiedzi: 0

[+] Dodaj swoją opinię[«] Powrót do wątku