Komisja Nadzoru Finansowego opracowuje raport na temat struktur. Wynik analiz zaniepokoił KNF i może się skończyć zmianą prawa lub nową rekomendacją.
Komisja zwróciła uwagę dzięki swojej analizie na kilka obszarów rynku polis strukturyzowanych, które mogą stanowić zagrożenie dla nieprofesjonalnych uczestników tego rynku. W raporcie , który zostanie opublikowany za kilka tygodni KNF zwraca uwagę zwłaszcza na wzór zawieranych umów, dostępną informację dla klientów, oraz sposób marketingowego przedstawiania produktów.
Bardzo często w sprzedawanych produktach jest stosowane mylne nazewnictwo. Dla ubezpieczenia na życie i dożycie jest na przykład stosowana nazwa lokata strukturyzowana lub inwestycja. To może wprowadzać klientów w błąd. Komisji nie podoba się także podkreślanie „ochrony kapitału” podczas gdy, obowiązuje ona tylko na dzień zakończenia zawartej umowy.
KNF zwraca też uwagę, że większość oferowanych na naszym rynku produktów strukturyzowanych ma charakter grupowego ubezpieczenia na życie i dożycie. W takim
przypadku stronami umowy jest ubezpieczyciel, czyli firma ubezpieczeniowa, oraz ubezpieczający, czyli dystrybutor danego produktu. - Uczestnik rynku finansowego jest więc w tym przypadku podmiotem umowy, czyli ubezpieczonym. Nie jest jednak stroną umowy, pomimo że faktycznie opłaca składkę - i to nieraz w znacznej wysokości
Ubezpieczyciel nie ma też obowiązku przedstawiania swoim klientom szczegółowych danych na temat opłacalności oferowanego produktu. Klient musi ich szukać na własną rękę. To z kolei uniemożliwia mu adekwatne porównanie różnych, oferowanych produktów.
KNF chociaż nie ma inicjatywy ustawodawczej to może wydać rekomendację dla zakładów ubezpieczeń. Może też zgłosić do Rady Rozwoju Rynku Finansowego przy resorcie finansów projekt zmian w prawie.
Źródło: Parkiet
JT