W ciągu ostatniego roku pojawiło się w Polsce kilkanaście firm o bardzo pięknie brzmiących nazwach („Kancelaria prawno-finansowa”, „Biuro doradztwa”, itp), których jednym z podstawowych celów jest tak zwane wysadzanie długoletnich polis klientów największych towarzystw ubezpieczeniowych i w to miejsce sprzedawanie „nowoczesnych”, wysokomarżowych produktów firm, z którymi doradcy ci mają podpisane umowy o współpracy.
Przyznać trzeba, że ten, kto wymyślił tę technikę doskonale poznał psychikę klientów.
Jak już wielokrotnie pisałem ubezpieczenie na życie z funduszem kapitałowym jest jednym z najbardziej skomplikowanych, złożonych i mało transparentnych dla laików produktów ubezpieczeniowych.
Liczba zmiennych, jakie należy brać pod uwagę – tak w fazie konstruowania ubezpieczenia, jak i w czasie jego trwania – jest tak duża, że bez specjalistycznego oprogramowania, które oferuje swoim doradcom firma, z którą współpracuję, przeprowadzenie rzetelnej i miarodajnej analizy jest wręcz niemożliwe.
Początkowo mamy bowiem do czynienia z wysokimi opłatami pobieranymi w pierwszym, ewentualnie w dwóch pierwszych latach trwania ubezpieczenia, stały wzrost kosztów za ryzyko w związku ze starzeniem się klienta, pracę pieniądza w czasie na funduszach kapitałowych (zależy, jakie fundusze klient wybrał), składkę od ryzyka liczoną od różnicy pomiędzy Sumą Ubezpieczenia na życie a wartością funduszu zgromadzonego na rachunku polisy, opłatę administracyjną, alokacyjną, itp., itd.
Dlatego przybliżone obliczenia robione przez owych „doradców” nijak się mają do rzeczywistych kosztów, poniesionych opłat itp.
A oto przykład: jak ma się zachować klient posiadający ubezpieczenie na życie na 300.000 zł, jeżeli przez 20 lat wpłacił na tę polisę o 10.000 zł więcej aniżeli uzbierało się dotąd pieniędzy na rachunku polisy, jeżeli jeden z takich „doradców” rzuca pełne oburzenia „ależ pana orżnęli!”?
Po krótkiej, acz teatralnej pauzie „doradca” ten dodaje „te 20.000 zł, jakie pan wpłacił na polisę trzeba było zanieść do pierwszego lepszego banku i miałby pan już prawie dwa razy tyle! Ale możemy to jeszcze naprawić.
NASZA FIRMA SPECJALIZUJE SIĘ W POPRAWIANIU STARYCH, NIENOWOCZESNYCH PRODUKTÓW FINANSOWYCH, JAKIE WŁAŚNIE PAN MA.