Największa w USA firma ubezpieczeniowa AIG ma poważne kłopoty finansowe. Spółka straciła w tym roku na wartości prawie 80 procent i zwróciła się o pomoc do Rezerwy Federalnej.
AIG potrzebuje ogromnej sumy 40 miliardów dolarów. Sama pomoc FED może jednak nie wystarczyć i ubezpieczycie szykuje się do wyprzedaży. Przede wszystkim AIG szuka kupca na swój biznes ubezpieczeń komunikacyjnych za oceanem oraz na spółkę zajmującą się leasingiem samolotów pasażerskich. Planowana jest też sprzedaż należącego do AIG reasekuratora – Transatlantic Holdings.
Amerykański gigant prowadzi działalność na całym świecie. W Polsce kontroluje jedno z największych na rynku towarzystw ubezpieczeń na życie - Amplico Life. Spółka ta zebrała
w zeszłym roku 1,88 mld zl składek i zarobiła 289 mln zł. Obsługuje ok. 4 mln klientów. Dużym jak na polski rynek graczem jest także należący do AIG fundusz emerytalny.
Zajmuje on czwarte miejsce pod względem wielkości aktywów. Zarządza on niemal 11,5 mld zl, co daje mu 8,2 proc. udziałów w rynku (dane na koniec sierpnia za Analizy Online).
Znacznie mniejszym graczem jest bank AIG, który plasuje się w trzeciej dziesiątce największych polskich banków. W 2007 r. zanotował on 247 mln zł zysku netto.
Analitycy nie wykluczają, że polskie spółki zostaną sprzedane. Jednak ewentualna transakcja będzie raczej dotyczyła całego europejskiego oddziału AIG niż tylko oddziałów w poszczególnych krajach. Sprzedaż polskich spółek nie zapewniłaby pogrążonej w kryzysie spółce wystarczającej ilości gotówki.
Przedstawiciele należącego do AIG polskiego towarzystwa ubezpieczeniowego nie chcą komentować sytuacji w jakiej znajduje się ich właściciel.
Źródło: Dziennik
JT