Wczoraj odbyło się drugie czytanie rządowego projektu ustawy dotyczącego zmian w systemie emerytalnym.
Według posłów PO rząd zadbał o rzetelną, publiczną dyskusję dot. OFE. Najważniejszą kwestią jest zagwarantowanie bezpieczeństwa emerytów oraz państwa, a tego nie umożliwia powiększający się dług publiczny.
PSL zapowiedział, że jest za wprowadzeniem proponowanych przez rząd zmian w systemie emerytalnym i poprze rząd w głosowaniu. Według analizy klubu w ciągu 10 lat OFE zarobiło 4,5 mld złotych, zaś wysokość pobranych opłat wyniosła 19 mld złotych. Klub nie widzi sensu utrzymywania w dalszym ciągu funduszy.
Zdaniem Beaty Szydło z PiS rząd chce załatać dziurę budżetową kosztem przyszłych emerytów i wmawia im, że to dla ich dobra. Posłanka zapowiedziała zgłoszenie 33 poprawek do projektu, które w sumie odzwierciedlają odrzucony w ubiegłym tygodniu projekt zmian w systemie emerytalnym, zgłoszony przez PiS. Według niezależnego sondażu, 75% Polsków popiera propozycje PiS.
Z kolei SLD ubolewa nad faktem, że rząd nie przedstawił całej reformy finansów publicznych, a ograniczył się jedynie do zmniejszenia składki przekazywanej do OFE. Zdaniem klubu proponowane zmiany nie zagwarantują realnej oraz stabilnej poprawy finansów publicznych. SLD chce, aby osoby młode do OFE przekazywały 5% swojej składki, a nie jak proponuje rząd, 3,5%. Proponuje również, aby osoby, które w 1999 r. dobrowolnie przystąpiły do OFE, zostały przekierowane do ZUS, ale bez przenoszenia kapitału z OFE.
Wczoraj komisja finansów publicznych zajęła się złożonymi poprawkami. Zdecydowała, by zakaz akwizycji na rzecz OFE na rynku pierwotnym i wtórnym obowiązywał dopiero od 2012 roku. Taką poprawkę zgłosili posłowie z klubu PO. Jeśli chodzi o losowanie do OFE, udział w nim mają brać wszystkie fundusze. Komisja odrzuciła wszystkie 33 wnioski złożone przez PiS.
Dzisiaj ustawa zostanie poddana pod głosowanie.
Źródło: Bankier.pl, Wyborcza.pl
AZ