Wobec tego polecam wszystkim aby wpierw zapoznali się z atualnymi aktami prawnymi w kwesti odszkodowań, opłat sądowych, kosztów zastępsta stron etc., pochodzili trochę po sądach nawet w prostych sprawach a dopiero wygłaszali tezy czy warto iść na ugodę czy walczyć w sądzie, czy 20% lub 30% prowizji pobieranej przez firmą odszkodowawczą to dużo czy to mało. Czy frmy rzeczywiście rzetlenie wywiązują się z umowy czy wynika to z przyczyn nie leżących po ich stronie, a po stronie ubezpieczyciela, który nie chce np. iść nawet na ugodę gdyż sprawa jest niejsana i zagmatawna i nawet chce czekać na prawmocny wyrok sądu w sprawie sprawcy wypadku etc. To tylko nieliczne przypadki. Jednak nielogicznym byłoby przyjmować tezę, że firma odszkodowawcza działa opieszale, skoro z tego żyje pobiera 20% czy 30% prowizji- chyba, takiego człowiaka nie ma, który by lekceażył taką prozwiję i nie chciało mu sią na nią zapracować. Po prostu musi wynikać przeszkoda prawna, którą nie da się po prostu w żaden sposób ominąć.

Odpowiedzi: 5

[+] Dodaj swoją opinię[«] Powrót do wątku